Na Mazury, gdzie wiatr zimny wieje,
Gdzie są ryby i grzyby, i knieje.
Dziś na blogu Mazury, oraz piękna para młoda – Emilia i Daiton. Ona, piękna Polka. On, przystojny Australijczyk. Jako miejsce ślubu wybrali najstarszy zachowany kościół na Mazurach – parafię Rzymsko-Katolicką p.w. Matki Boskiej Królowej Polski w Miłkach, a przyjęcie weselne odbyło się w hotelu „Europa” w Giżycku. Pierwsze wesele z moim udziałem, na którym muchę złapał tata Pana Młodego. :) Oj! Działo się!
Serdecznie zapraszam do oglądania.
3 komentarzy
Komentarz by Darek Szubiński — 2014/01/03 @ 11:17
Piękna kolorystyka materiału, dopracowane kadry i wspaniale opowiedziana historia z emocjami w pierwszym planie ! Bardzo dobry materiał !
Komentarz by Kamil Świderski — 2014/01/06 @ 18:51
wasza estetyka jest mi bardzo bliska i z przyjemnością patrzyłem na te fotografie!
Komentarz by Iza — 2014/01/07 @ 23:53
Wejście do kościoła opowiedziane kilkoma zdjęciami – efektowne, ze światłem – bardzo mi się podoba. Całość trzyma równy poziom :-)
Kanał RSS z komentarzami do tego wpisu.
Dodaj komentarz
RSS